poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Zawieszki na wódkę weselną

Były zaproszenia, były winietki to teraz czas na zawieszki na wódkę weselną. Koncepcja była ale nie wypaliła, za to z pomocą przyszedł mój najnowszy dziurkacz i właściwie z niego powstała cała ozdoba.
A że w domu wódki nie miałam to zawieszka na Malibu też się całkiem całkiem prezentuje ;)

5 komentarzy:

  1. Ciekawy pomysł, pierwszy raz się z takim spotkałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ten dziurkacz!!!
    Pozdrowienia z gór :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi się bardzo podobały :) Zwykłe, tekst prosty. Nawet kilka mi się uchowało i przywiozłam do domu :) A wiesz może czy kelnerzy potem przewiesili je na kolejną partię butelek? Bo ja nie zauważyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tam, gdzie siedziałam były przenoszone, ale czy przez kelnerów? :P

      Usuń
  4. Hah, kocham takie rymowanki! :D Już wiem, że będę tu częściej wpadać. Blog wygląda ciekawie i inspirująco ;)

    OdpowiedzUsuń