Jakiś czas temu zamieniłam się z Aśką kalendarzami, a jako iż był idealny do przerobienia, to oczywiście do tego się zabrałam:D Z efektu jestem zadowolona. Kalendarz oczywiście w brązie;)
No a że dzisiaj rano słoneczko się pokazało to i zdjęcia jako takie udało się zrobić;) Trzeba korzystać, tak więc i kartka ślubna została sfotografowana ale ona będzie innym razem;)
No a że dzisiaj rano słoneczko się pokazało to i zdjęcia jako takie udało się zrobić;) Trzeba korzystać, tak więc i kartka ślubna została sfotografowana ale ona będzie innym razem;)
Oczywiście 'modelka' rozpoczyna pokaz zdjęć;)
Kwiatki, ćwieki i papier ze Scrap Pasji.
Perełki w płynie ze Scrap.com.pl
Kolor brązowy to już od dłuższego czasu mój ulubiony, dlatego też wykorzystałam ten delikatny papier do zrobienia kalendarza który będzie mi towarzyszył w torebce;) Oczywiście brązowe kwiatki też mile widziane, a że łososiowe ćwieki mi się spodobały to potem dodałam pomarańczowe perełki w płynie, chciałam na początku czerwone ale te lepiej się prezentują;)
A na koniec zdjęcia jak kalendarz wyglądał przed transformacją:
Rewelacyjna oprawka. Mam nadzieję ze będzie Ci się przyjemnie z niego korzystać ;-)
OdpowiedzUsuńale świetna transformacja
OdpowiedzUsuńNo, no! To chyba jak dotąd najlepsza Twoja praca, robisz postępy, brawo!
OdpowiedzUsuńKurcze kalendarz jest nie do poznania! Oczywiście po przeróbce milion razy ładniejszy:) Masz talent!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Twoją wersję, gdybym ja miała taki śliczny kalendarz to bym się go bała nosić w torebce, żeby się nie zniszczył. Wiadomo jak po roku użytkowania wygląda okładka.
OdpowiedzUsuń