Pierwszy naszyjnik jaki wykonalam z bobbinów był eksperymentalny i był prezentem urodzinowym.
Natomiast różowo-szary zażyczyła sobie przyjaciółka, choć troszkę musiała poczekać, ale chyba było warto ... sami zobaczycie za chwilę.
Drugi także dla Ani, taki w stylu myszki Minnie ;)
Bardzo podoba mi się takie połączenie kolorystyczne ;)
Oba śliczne! O dziwo bardziej podoba mi się ten z różem ;) świetnie wygląda na właścicielce!
OdpowiedzUsuń