55 rocznica ślubu nosi nazwę platynowej lub szmaragdowej ... aczkolwiek ciężko do końca było mi się zdecydować na kolory, tak więc w efekcie końcowym nie trzymałam się ich ;) Szmaragdowy nie przypadł mi do gustu, a platynowy ... hmmm nie byłam pewna czy nie okazał by się zbyt szaro-bury ? Nie wiem. Efekt dwóch kartek jest następujący ... .
Papiery to magiczna kartka, ramka ze scrap.com.pl
I exploding box ze zdjęciami oraz tortem ;)
Papiery UHK Gallery Pieczarka, a cyfry z papieru Rapakivi ;)
Piękne. Swoja drogą niesamowita rocznica. Ja mam dopiero 4 :), aż niewyobrażalne 55 lat:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne prace zwłaszcza kolorystycznie :)
OdpowiedzUsuńSuper! Piękna czerwień :) i fajne te kwiatowe serduszka
OdpowiedzUsuń