środa, 15 lutego 2012

Uwaga będzie bardzo słodko;)

Czy wasze Walentynki były takie udane jak moje? Bo moje były ... niezapomniane! No i z dziewczyny stałam się Narzeczoną;) 

W końcu z czystym sercem mogę dodać posta, poprzednie trzy były dodane z lekkimi wyrzutami sumienia nad czasem poświęconym robieniu kartek a nie nauką na poprawkę z prawa, a było się co uczyć:P Na całe szczęście dziś po 6 godzinach czekania (takie opóźnienie) jako pierwsza z roku weszłam i zaliczyłam ta poprawkę i z wielkim uśmiechem wracałam do domu:D

30 września 2011 roku urodziła się córeczka mojej kuzynki, troszkę to trwało ale w końcu zrobiłam ramkę dla malutkiej;) Zawsze gdy dostaję jej zdjęcie, potrafię siedzieć przed monitorem dobre 15 minut i wpatrywać się w jedno zdjęcie;) Po prostu miłość od pierwszego spojrzenia;) A jak dostałam zdjęcie w różu ... to dopiero się zaczęło dziać, a skończyło się to tak:
Dużo różu, ale jak tu się mu nie oprzeć do takiego cukiereczka?!:) Wykorzystałam papier ze sklepu z art.plastyczno-kreślarskimi. Znaczki ze sklepu artystyczny.com.pl. Kwiatki zrobione wg kursu Joanny. Perełki w płynie ze scrap.com.pl.

7 komentarzy:

  1. Jest słodko i ślicznie:]. Ja tam lubię słodkości...Kartka naprawdę piękna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawdziwy cukiereczek w ślicznej ramce,gratuluję egzaminu

    OdpowiedzUsuń
  3. słodko ale nie przesłodzone :-) Piękna dziewczynka w pięknej oprawie

    OdpowiedzUsuń
  4. aaaaaaaaaaj!!! No gratuluje Kochana zaręczyn!!! :D Cudowna wiadomość!!!
    KArtka piękna.
    Klaudia

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocza mała osóbka i urocza rameczka. Słodko, kotku bo słodziaczek w środku. Tak mi się zrymowało. pozdrawiam serdecznie i gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Słodka ramka:) i dziudziuś też:)
    Przyznam, że nie lubię różu ale tu pasuje i to bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mała cudowna! A ramka, którą sprawiłaś śliczna!

    Bardzo gratuluję Ci zaręczyn :D. Mam nadzieje, że będziesz bardzo szczęśliwa :*

    Zdania egzaminów też gratuluję, oby wszystko było do przodu :D.

    OdpowiedzUsuń